2 lipca, 2012
2 lipca, 2012
Oczyszczone oleje roślinne zawierają nadmiar Omega6, czyli kwasów tłuszczowych które podnoszą stan zapalny organizmu, zwłaszcza jak zaburzona zostaje równowaga pomiędzy nimi a antagonistycznymi kwasami Omega3, których ilość wraz z nadmiernym spożyciem olejów roślinnych, zaczyna być za mała. Stan zapalny wywołany przez Omega6 istnieje głównie dzięki hormonowy IL-1 alpha, który powoduje że komórki skóry się zlepiają i blokują pory.
Pełne ziarna, warzywa strączkowe zawierają substancje antyodżwycze, czyli lektyny, które gdy dostaną się do krwiobiegu powodują szereg spustoszeń. Przede wszystkim powstrzymują enzym, który normalnie jest odpowiedzialny za rozpuszczanie białek, które trzymają jakby połączenie komórek skóry, co w rezultacie doprowadza do blokowania porów. Gdy hormon ten nie może poprawnie działać, skóra zaczyna nadmiernie przerastać. Dodatkowo spożywanie lektyn powoduje wzrost IL-1 alpha, co jak w przypadku Omega6 nasila stan zapalny.I to jeszcze nie koniec…lektyny zaburzają prawidłowy metabolizm cynku, co powoduje jego zmniejszoną koncentrację w krwiobiegu, a niedobór cynku nasila stan zapalny.
Nabiał również zaburza prawidłowy poziom cynku, ze względu na wysokie stężenie wapnia. Dlatego najczęściej suplementy wapnia są wzbogacone cynkiem.
Nie więc bakterie, które notabene każdy z nas ma takie same na skórze, są powodem powstawania trądziku. Oczywiście istnieje kilka elementów, o których nie wspomniałam takich jak zmieniony skład sebum u osób z trądzikiem, ale wszystko sprowadza się do naszej diety. To od niej zależy jak nasza skóra będzie funkcjonować.
Nie każdy potencjalnie niebezpieczny produkt wywoła u każdego trądzik. Niestety jedyną drogą jest tu eliminacja. Kilka tygodni bez niektórych produktów powinno uspokoić cerę i cofnąć zmiany. Następnie można po kolei wprowadzać produkty i obserwować reakcję.
Co należy wykluczyć w pierwszej fazie? Przede wszystkim przetworzone węglowodany, pełne ziarna (płatki, kasze), produkty z chemią w składzie, przetworzone mięsa, ziemniaki, gotowaną marchew i buraki, warzywa strączkowe (w tym też soja i jej przetwory), nabiał, produkty wędzone, produkty puszkowane, owoce o wysokim IG, suszone owoce.
Osobiście walczyłam bardzo długo z trądzikiem, który mimo zdrowej diety nie chciał do końca zejść. Dopiero eliminacja zboża całkowicie (mimo że jadłam tylko raz dziennie pełne ziarno) i nabiału wyeliminowała trądzik raz na zawsze. Do dziś jednak nie wiem, które z tych dwóch było problemem. I niestety czasem wciąż obserwuje jak moja skóra się mocniej zanieczyszcza, gdy przesadzę z cukrem w postaci owoców czy próbowania smakołyków męża 🙂 Niemniej jednak stany zapalne nie wracają już w ogóle.