Pytania dotyczące redukcji wagi niemal zawsze skupiają się na tym co jemy. Oczywiście dieta to podstawa jednak sam dobrze dobrany jadłospis nie oznacza, że dana osoba będzie pięknie traciła tkankę tłuszczową. Pisałam już kiedyś o potencjalnych problemach z odchudzaniem i ich przyczynach (1, 2). Tak naprawdę lista takich typowych powodów, z powodu których nie widzimy efektów jest nieskończona i nie da się jednoznacznie stwierdzić dlaczego nie chudniemy.

Oto kilka z takich powodów:

1) Brak cierpliwości
To bardzo powszechne u osób rozpoczynających dietę lub drastycznie zmieniających sposób odżywiania. Ważenie się codziennie i frustracja gdy waga stoi w miejscu nie pomogą. Potrzeba czasu na zmiany. Jeśli jakąś ilość czasu nasza dieta była niewłaściwa, i co za tym idzie nasz organizm nie funkcjonował prawidłowo, nie powinniśmy oczekiwać, że po zjedzeniu kilku zdrowych posiłków odczujemy drastyczną poprawę i waga spadnie. Często ciało na nowo musi nauczyć się jak poprawnie funkcjonować, a sama zmiana diety i wprowadzenie aktywności jest dla niego stresorem, z którym musi się oswoić.

2) Mierzenie efektów w kg
Oczywiście redukcja wagi jest pierwotną przyczyną, dla której ludzie zmieniają sposób odżywiania, ale nie możemy zapomnieć, że wraz z zmiana diety powinny iść również pozytywne zmiany dotyczące naszego zdrowia. Może to być np. więcej energii, lepsze samopoczucie, zmniejszony apetyt, lepsza cera czy włosy, sprawne trawienne, redukcja bóli, większa odporność itd. warto się zastanowić czy nie czujemy się lepiej, a nie tylko patrzeć na to ile już schudliśmy. Jest to wyznacznik, czy idziemy w dobrym kierunku.

3) Za dużo stresu (1,2,3,4)

4) Brak świadomości co jemy
Często mając nawet idealnie ułożoną dietę po pewnym czasie bardzo się przyzwyczajamy do nowego sposobu jedzenia i zaczynamy czuć się komfortowo. I wiele osób przestaje zwracać uwagę co tak naprawdę zjada. Może to być garść orzechów więcej, podjedzony kawałek ciasta czy po prostu większa porcja normalnego posiłku. Często też jedząc zdrowo wydaje nam się, że możemy zjeść więcej i przestajemy kontrolować ile tak naprawdę jemy. Spisywanie przynajmniej raz na jakiś czas naszego menu pomoże upewnić się, że nie jesteśmy na właściwym torze. Ja mam tak często – wydaje mi się, że jem ileś tam, a po spisaniu i podliczeniu wszystkiego okazuje się, że jem dużo więcej niż myślę.

5) Za mało snu

6) Za dużo używek (kawa, alkohol)

7) Nietolerancja laktozy

9) Nietolerancja glutenu

10) Problemy z jelitami (1,2,3,4)

11) FODMAPS

12) Szwankujący metabolizm po latach niewłaściwej diety

13) Głodówki i długie (12-16h) przerwy między posiłkami

14) Patrzenie tylko na wagę zamiast na kompozycję ciała

15) Problemy z tarczycą

16) Choroby autoimmunologiczne

17) Insulinooporność

18) Niedobory witamin i minerałów

19) Zaburzenia hormonalne

20) Nieodpowiednia/ niskoenergetyczna/niskotłuszczowa dieta

21) Za dużo kalorii

22) Za mało/za dużo węglowodanów/tłuszczu/białka

23) Za dużo toksyn

24) Za mało/za dużo/nieodpowiednie ćwiczenia (1, 2, 3, 4)

Jak widać to sporo różnych kwestii. Do tego każdy organizm jest bardzo skomplikowanym i zarazem kompleksowym mechanizmem, więc indywidualne podejście do redukcji wydaje się jedynym słusznym. To co działa na jedną osobę, może nie być skuteczne, a nawet przyeniśc odwrotny od zamierzonego efekt u drugiej osoby. Nasze unikatowe potrzeby istotnie się różnią ze względu na stan zdrowia, styl życia czy charakter lub osobiste preferencje. Dlatego zawsze gdy zastanawiamy się dlaczego, mimo diety i ćwiczeń nie widzimy efektów warto zrobić krok wstecz i popatrzeć na całokształt naszego zdrowia i stylu zycia. Czasami jedna mała zmiana potrafi wpłynąć pozytywnie na redukcje lub ją skutecznie zahamować.

Moje podejście jest bardzo proste. Dieta jest oczywiście podstawą i pierwszą rzeczą w kolejności na jaką zwracam uwagę. Głównie dlatego, że wiele dietetycznych zmian potrafi pozytywnie wpłynąć na szereg dolegliwości zdrowotnych i często nawet je rozwiązać bez konieczności stosowania wynalazków medycyny konwencjonalnej. Drugą kwestią jest stan systemu trawiennego. Tutaj mogą pojawić się problemy z przerostem bakteryjny, nieszczelną śluzówka jelita, IBS czy różne nietolerancje pokarmowe. Nie wierzę, że organizm może być zdrowy gdy nasze wnętrzności chorują. Trzeci krok to hormony – tarczyca, nadnercza i płciowe. I na końcu, być może najistotniejsza kwestia – stres i nasza psychika. Zdrowie fizyczne i psychiczne powinno iść w parze, i jedno bez drugiego na dłuższą metę nie istnieje. Często zajęcie się duchem powoduje spektakularne rezultaty w funkcjonowaniu całego organizmu bez nawet najmniejszej zmiany w diecie.

Biorąc pod uwagę ilość aspektów, które wpływają na nasze zdrowie i wagę ciała nie jest zaskakujące czemu ludzie nie utrzymują całe życie tej samej wagi. Niemniej jednak większość zdrowych osób tyje kilka kg i po jakimś czasie chudnie, głównie dlatego że organizm zawsze dąży do równowagi i warto mu w odpowiedni sposób pomóc. Wyniszczające diety, wieczne zmiany sposobu odżywiania, stres, nadmiar ćwiczeń czy stosowanie dziwnym wspomagaczy odchudzania z pewnością nie spowodują nic dobrego.