Śniadanie uważane jest za najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Czy aby na pewno? A jeśli tak to co powinno się jeść rano?
Badania jednoznacznie wskazują, że odnoszenie sukcesu w odchudzaniu jest łatwiejsze dla osób, które jedzą codziennie śniadanie. Wydaje się to całkiem sensowne, ponieważ:
1) zjedzenie posiłku po przebudzeniu (zwłaszcza białkowego) zmniejsza ilość spożywanego jedzenia w ciągu dnia
2) prawidłowe jedzenie stabilizuje poziom cukru, co zmniejsza ryzyko podjadania w okresie porannym
3) zdrowe śniadanie nastawia psychicznie na lepsze wybory żywieniowe w ciągu dnia
Co w takim razie jeść?
Białko powinno być podstawą, mogą to być jajka, kawałek mięsa czy twaróg. Do tego warto dorzucić warzywa i zdrowe tłuszcze. W przypadku osób mało aktywnych fizycznie produkty węglowodanowe nie są wskazane, ponieważ podnoszą poziom cukru, który po jakimś czasie będzie skutkować napadem głodu. Dlatego często po owocach czy owsiance rano występuje silna potrzeba zjedzenia czegokolwiek już po godzinie.
Ale ja nie jestem rano głodna….
Każdy to zna prawda? Powodem braku apetytu z rana jest często spadek poziomu cukru w nocy do tak niskiego poziomu, że organizm zmuszony jest do wydzielania kortyzolu. Kortyzol z kolei stymuluje uwalnianie zapasów glukozy aby organizm miał energię w nocy dla podstawowych funkcji biologicznych. Oprócz kortyzolu wydzielana jest adrenalina (organizm wyczuł sytuację awaryjną – niski poziom cukru). I właśnie z powodu adrenaliny rano zamiast czuć głodu, odczuwa się raczej odruch wymiotny na myśl o jedzeniu. Adrenalina sprawia, że trawienie przebiega wolniej, aby organizm mógł normalnie funkcjonować bez dodatkowej energii z zewnątrz. I najgorsze co wtedy można zrobić to stymulować dalej wydzielanie kortyzolu np. poprzez kubek kawy…
Brzmi logicznie, prawda?
To teraz spróbuje stanąć po drugiej stronie: dlaczego nie warto jeść śniadania? 🙂
Coraz nowsze badania skłaniają nas do takiego wniosku na podstawie kilku argumentów:
1) śniadanie nie powoduje wzrostu metabolizmu (sytuacja ma się podobnie jak z regularnym jedzeniem, o metaboliźmie pisałam już tutaj)
2) śniadanie nie zapobiega spalaniu mięśni
3) śniadanie nie stabilizuje poziomu cukru (tutaj powiedziałabym, że jest małe niedopowiedzenie, opuszczenie jedno posiłku owszem redukuje poziom insuliny i zwiększa wrażliwość tkanek, ale nieregularne jedzenie lub częste pomijanie posiłków zdecydowanie powoduje skoki cukru we krwi)
4) śniadanie wzmaga głód
5) śniadanie nie jest naturalne (nasi przodkowie musieli wpierw coś upolować)
Osobiście nie przekonują mnie te wnioski. Opierają się głównie na fakcie, że metabolizm nie wzrasta ze względu na sam fakt jedzenia. Będę się konsekwentnie trzymać zdania, że śniadanie jest konieczne i jest podstawą zdrowego odżywiania.