20 września, 2012

Eksperyment z moją dietą

Nie wierzę, że to piszę i że to robię…..
Jak kiedyś już wspomniałam od kilku lat miałam problemy trawienne. Bardzo lekkie w porównaniu do większości osób jakie znam, ale jednak cały czas mnie to martwiło. Chcę mieć zdrowe jelita. Moja dieta jest raczej prosta i teoretycznie nie powinno być problemów. Oczywiście to tylko teoria, bo tak naprawdę w kwestii jedzenia najgorzej trawimy surowe warzywa i ugotowane zwierzęce białka – czyli podstawę mojej diety. 

I tak właśnie podejrzewałam, że może to jakieś warzywa (np. FODMAPS) powodują ten dyskomfort. Nie byłam jednak gotowa, aby odstawić warzywa (za bardzo je uwielbiam).

Z pewnością moje jelita były mocno wyniszczone dietą bogatą w soję oraz zboża, do tego sztuczne słodziki i różne leki. I mówię tutaj o ostatnich 15 latach diety. Był też i cukier, i antybiotyki , i alkohol i nie mało stresu 🙂
Jadłam już od dłuższego czasu zdrowo, ale mój dziwny dyskomfort pozostał. Nie jest to ból, takie lekkie skurcze raz na jakiś czas, nie związane bezpośrednio z tym co jem i kiedy jem. W pewnym momencie postanowiłam zaatakować mój system trawienny z kilku stron:
  • probiotyki i sfermentowane produkty
  • leczniczy rosół
  • dokładne przeżuwanie
  • mniej surowizny
  • enzymy trawienne i kwas solny 
  • suplementacja witaminami
  • tylko naturalne jedzenie
I powiedziałabym, że trawię świetnie. Zero wzdęć, zaparć czy innych problemów trawiennych. Mój stan jeśli musiał się znacznie poprawić, bo zauważam różnicę w odporności, skórze i ogólnym samopoczuciu.  Ale dziwnego dyskomfortu nie usunął 🙁 Z tego co dziś rozumiem i do czego doszłam jest związany ze stresem (przymierzam się do serii artykułów jak stres niszczy nasze zdrowie) i nadmierną aktywnością układu nerwowego. Wszystko by się zgadzało, ale….wciąż mam wrażenie, że warzywa drażnią mi jelita, nawet jak to nie one są pierwotną przyczyną. 
Dlatego postanowiłam odstawić warzywa i przeprowadzić odżywczą ketozę 🙂 Wydaje mi się to co najmniej dziwne, bo ogólnie jestem przeciw dietom ketogenicznym…ale z racji tego, że obecnie nie ćwiczę i nie potrzebuję węglowodanów postanowiłam spróbować. Przekonały mnie argumenty, że eliminacja warzywa naprawdę pomaga uspokoić i zaleczyć układ pokarmowy.
Nie zamierzam stosować takiej diety zbyt długo z wielu powodów, ale mam nadzieję że wytrzymam 2 tygodnie 🙂
Co jem? Mięso i tłuszcz…pokłady tłuszczu – jakieś 120g dziennie. Czuję jakbym pływała w nim. Do tej pory jadłam sporo, ale teraz już czuję mocny przesyt 🙂 
Mam wrażenie, że to jest najgorsza dieta na świecie…tęsknie za warzywami i nie mogę się doczekać, aż skończę ten eksperyment. Dziś jest dopiero 3 dzień.
Co do wrażeń….nie widzę na razie zmian w moim dziwnym dyskomforcie jelitowym. Jest za to duża poprawa pracy mózgu…z racji tego, że byłam mocno przystosowana do spalania tłuszczu, nie mam objawów zmęczenia czy spadku energii, a moje ciało szybko zaczęło wykorzystywać ketony w celu energii. Jestem bardziej produktywna, nawet dziś chciało mi się pracować (zawodowo :)). Poza tym czuję się raczej bez zmian. Zobaczymy co będzie później. 
 Więcej o ketozie można poczytać tutaj – prosto i przejrzyście 🙂
A ponieważ nie mam się czym chwalić w kwestii mojego jedzenia, podsyłam kilka sprawdzonych stron z przepisami: 
  • http://www.elanaspantry.com/paleo-diet-recipes/
  • http://paleoaustralia.com/paleo-recipes/
  • http://www.health-bent.com/
 

Szkolenie
nadwrażliwości pokarmowe

Od nadwrażliwości pokarmowych do autoimmunologii

dieta
eliminacyjna

Samodzielne rozwiązywanie problemów pokarmowych.

pobierz
przewodnik

Paleo w pigułce.

Zapisz się na
konsultacje

Najczęściej czytane

Hashimoto (autoimmunologiczna niedoczynność tarczycy)

Niedoczynność to poważny problem w ostatnich latach. Coraz więcej osób choruje i coraz częściej pacjent słyszy, że jego choroba to Hashimoto. Przeważnie... Zobacz więcej


Euthyrox, Eltroxin – czego nie wiesz o syntetycznym T4?

Nie ma dnia abym nie dostała wiadomości na temat chorób tarczycy. Niedoczynność jest tak często diagnozowana w ostatnich latach, że zaczyna to... Zobacz więcej


Reaktywna hipoglikemia i insulinooporność

Problemy z poziomem glukozy we krwi są bardzo powszechne, ponieważ wile różnych czynników wpływ na stabilność glukozy we krwi. Stres, nieodpowiednia dieta,... Zobacz więcej


SIBO czyli najczęstszy powód Zespołu Jelita Drażliwego

Zespół jelita drażliwego to jedna z najczęstszych diagnoz na świecie. Nazywam ją workiem, do którego można wrzucić dosłownie wszystko, co daje objawy... Zobacz więcej


Gdy metylacja zawodzi – mutacja genu MTHFR

MTHFR – zapamiętajcie ten akronim, za kilka lat będzie o nim głośno. Dzisiejszy post, w moim odczuciu, jest jednym z ważniejszych. Przynajmniej... Zobacz więcej


Archiwum wpisów

Archives

Godziny otwarcia gabinetu:

PN-PT 10:00-18:00

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.