20 lutego, 2016

Neurodegeneracja mózgu i depresja

Co może łączyć problemy z trawieniem, pamięcią, autoagresja,
hormonami czy poziomem energii? Większość moich kolegów i koleżanek po fachu od
razu pomyśli o jelitach. Tymczasem mowa o najseksowniejszym organie na świecie,
o naszym centrum dowodzenia i o organie, który sprawia, że my to my, czyli o
mózgu.  Dla mnie zawsze depresja była
wypadkową wielu różnych czynników, ale po kursie u Dr. Kharraziana zmieniłam
podejście na bardziej funkcjonalne.

Przy większości chronicznych chorób pacjenci zauważają, że
funkcje mózgu z roku na rok słabną. Czasem jest to gorsza pamięć, innym razem
problem z koncentracją lub motywacją do działania, a nierzadko pojawia się
depresja czy zaburzenia lękowe. To nie starość, to zbyt szybka degeneracja
mózgu.

Jak rozpoznać neurodegenerację? Pojawiają się:

· problemy z pamięcią

· brak motywacji

·
mgła myślowa

·
szybkie męczenie się podczas czytania,
prowadzenia auta itd.

·
depresja

·
niepokój

·
problem ze skupieniem i koncentracją

·
trudności z uczeniem

·
zmęczenie po jedzeniu

Co powoduje neurodegenerację mózgu?

·
stres

·
nieodpowiednia dieta

·
stan zapalny organizmu

·
choroby metaboliczne

·
choroby autoimmunologiczne

·
hipoksja (zmniejszone dostarczanie tlenu,
najczęściej na skutek słabej cyrkulacji krwi lub anemii)

·
chroniczny stan zapalny (autoagresja,
nieszczelne jelito, chroniczne infekcje, toksyny itd.)

·
nierównowaga hormonalna

·
zaburzenia metylacji (podwyższona homocysteina i
atrofia podwzgórza)

·
traumatyczne uszkodzenie mózgu

Neurodegneracja mózgu

Istnieje wiele badań sugerujących, że mózg jest podatny na
wpływy chorób metabolicznych, stanu zapalnego czy autoagresji, co prowadzi do
jego degeneracji. Neurodegenracja to coś z czym, każdy z nas zmaga się na co
dzień. Spowolnienie, depresja, problem z przypomnieniem sobie słów, stres, chroniczne
zmęczenie, mgła myślowa, zaparcia czy uzależnienie od kawy są klasycznymi
symptomami problemów z pracą mózgu, chociaż wolimy o nich myśleć, jak o
naturalnym procesie starzenia. lle osób śmieje się, że ma demencję czy
Alzheimera? Trzeba uważać, bo sporo chorób neurodegeneracyjnych naprawdę może
nas spotkać. A mózg, jako organ ukryty gdzieś głęboko, którego zaburzona praca
daje tak niespecyficzne symptomy, najczęściej nie jest przedmiotem zmartwień. Akceptujemy
wszystkie te symptomy i uważamy je za normalne, tylko, dlatego, że są dziś powszechne.
A potem pojawia się np. choroba Parkinsona, i myślimy, że taki urok starości,
nie będąc świadomymi, że pracowaliśmy na ten stan latami, a choroba jest tylko
manifestacją tego, co się działo od dawna. I oczywiście jest za późno na cokolwiek
w kontekście skutecznego leczenia.
Najpowszechniejszym poważnym symptomem neurodegeneracji
mózgu jest depresja. Kiedyś już wspominałam jak bardzo nierozumiana jest
depresja zarówno w konwencjonalnym, jak i alternatywnym świecie medycyny. Antydepresanty
są dziś powierzchnie przepisywane, a w teorii  konwencjonalny model leczenia depresji jest
banalny. Istnieją różne rodzaje antydepresantów, ale większość odnosi się do ingerencji
w neuroprzekaźniki. Wszystkie antydepresanty mają krótki cykl życia. Przez
kilka miesięcy odczuwalna jest poprawa, a następnie leki przestają działać.
Pacjent dostaje inny antydepresant i tak w kółko. Alternatywnie również nie
mamy dobrej alternatywy dla leczenia depresji. Podawanie tryptofanu czy 5-HTP
nie jest rozwiązaniem, podobnie jak drogie testy neuroprzekaźników, których de
facto nie umiemy nawet wykonać (nawet gdyby pobrać je z płynu
mózgowo-rdzeniowego to wciąż do jakiego poziomu dążymy?). Inni praktykanci
zrzucają winę na metylację, i SAMe czy końska dawka B12 mają być rozwiązaniem.

Depresja 

Depresja nie jest kwestią nastroju, tylko wielu zaburzonych
procesów. Mamy zmniejszoną aktywność w korze czołowej, przedczołowej,
oczodołowo-czołowej i zakręcie obręczy. Pytanie tylko, dlaczego tak delikatna
część mózgu zaczyna szwankować. To może być kwestia hormonów, toksyn, słabej
cyrkulacji krwi czy stanu zapalnego. Sprowadzanie depresji do modelu
neuroprzekaźników jest zbyt proste i piękne, aby było możliwe. W standardowej
diecie nie brakuje aminokwasów i osoby nie są chronicznie niedożywione na tyle,
aby brak jednego aminokwasu powodował depresję. Podając prekursory neuroprzekaźników
można chwilowo zamaskować problem, bo faktycznie mózg przez moment pracuje
lepiej, a następnie wracamy do punktu wyjścia, ponieważ przyczyna depresji
nadal istnieje.
Nikt nie zastanawia się, dlaczego pacjent nie może
utylizować aminokwasów lub dlaczego produkcja neuroprzekaźników jest zaburzona.
A przyczyn niepoprawnej pracy mózgu może być wiele, od stanu zapalnego po uraz
głowy. Ten ostatni ma znaczenie nawet lata później. Gdy mózg zostanie
uszkodzony na skutego jakiegoś wypadku, kaskada pro zapalnych cytokin trwa
jeszcze długo po urazie. Konsekwencje tego procesu mogą pojawić się dopiero po
latach, co obserwowane jest u zawodników sportów kontaktowych. Czyli nawet po
wypadu samochodowym sprzed lat, możesz zmagać się dopiero dziś z jego konsekwencjami.
Wszystko zależy od stanu komórek glejowych, które tworzą tkankę nerwową mózgu.
W typowym scenariuszu te komórki zjadają martwe neurony. Komórki glejowe mogą
być aktywowane poprzez wahania cukru we krwi, palenie papierosów czy pro zapalna dieta. Im
bardziej aktywowane są komórki glejowe w momencie urazu, tym poważniejsze będą
jego skutki. Analogicznie im bardziej aktywujemy komórki glejowe stylem życia
po urazie, tym bardziej w przyszłości będą odczuwalne tego skutki. I nie pomogą
tutaj aminokwasy ani ziołowe preparaty na nastrój. Pomocny może być olej rybi,
kurkuma czy reservatrol.
Inną przyczyną problemów z mózgiem może być nieprawidłowa
praca przewodu pokarmowego. Możemy mieć stan zapalny mózgu tylko z powodu stanu
zapalnego w jelitach. Cytokiny zapalne z jelit poprzez nerw błędny mogą powędrować
do mózgu, przekroczyć barierę krew-mózg i aktywować komórki glejowe. Dlatego w badaniach
obserwuje się korzystny wpływ, zarówno probiotyków, jak i enzymów trawiennych, na
pracę mózgu. W końcu jelita nazywają się drugim mózgiem, i jest w nich
produkowanej ponad 95% serotoniny. Nie dajcie się jednak nabrać, ta serotonina
nie ma wstępu do mózgu. Neuropeptydy i neuroprzekaźniki w jelitach wpływają na
nerw błędny, co może mieć znaczenie dla motoryki, ale nie mają mechanizmu
transportującego do mózgu. Dlatego popularne testy neuroprzekaźników nie mówią kompletnie
nic o ich poziomie w mózgu. Nawet w mózgu serotonina jest produkowana w różnych
jego częściach, w różnych proporcjach. Nie sposób, więc zmierzyć poziomu
neuroprzekaźników w mózgu w wiarygodny sposób.
Dobrym znakiem jest świadomość, że mamy problem. Jeżeli
wiesz, że masz depresję i chcesz sobie pomóc, to idealny moment na zmiany. Gdy
chory nie zdaje sobie sprawy, że cierpi na depresję, i mózg ma tak zaburzone funkcje,
że po prostu mu wszystko jedno, to sytuacja, w której należy wykluczyć
wszystkie choroby neurodegeneracyjne.
Depresja może być chwilowa lub przewlekła. Chwilowe miewamy
wszyscy, i mogą być korzystne, bo motywują do zmian. To napawa optymizmem,
chociaż czasem też i strachem. Na taką chwilową depresję pomaga zmiana pracy, relacji,
ale też jedna niezawodna metoda – ćwiczenia. Wysiłek fizyczny powoduje dopływ
dopaminy, serotoniny i neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego do mózgu.
I mózg jest szczęśliwy, a chory zauważa od razu zmianę w jego funkcjonowaniu.
Takie proste czynności jak zmiany w życiu i ćwiczenia dla wielu osób będą wystarczającą terapią. Ci, którzy cierpią na chroniczną depresję, mogą jednak
nie odczuć poprawy. W ich przypadku istnieje ukryty fizjologiczny mechanizm,
który zakłóca pracę mózgu. I nie ma opcji, aby banalna suplementacja
aminokwasami pomogła, a czasem nawet ćwiczenia nie są rozwiązaniem, bo chory
nie jest w stanie ich wykonywać lub dosłownie pada po treningu. Często też
zmiana sytuacji życiowej nie pomaga, lub pacjent nawet nie ma motywacji, aby
coś zmienić. Tak poważny stan wymaga dokładnej analizy, ale przede wszystkim
wykluczenia chorób neurodegeneracyjnych.

Choroby neurologiczne

Niektórym może się to wydawać absurdalne,
aby u np. młodych osób wykluczać chorobę Parkinsona, ale te najbardziej
dokuczliwe objawy jak drżenia pojawiają się dużo później niż depresja. Wraz z
utratą dopaminy pojawia się sztywność, najpierw ramię, potem biodro, a potem
całe ciało. Zmienia się mimika, slaby refleks, ruchy spowalniają, mruganie
staje się rzadsze. Do tego pojawiają się zaparcia, kiepski smak i węch.
Inne częste choroby neurodegeneracyjne to demencja i choroba
Alzheimera, które charakteryzują się utratą pamięci. Zapominanie numerów
telefonów, adresów, zakupów, kluczy itp. to typowe niepokojące symptomy.
Charakterystyczny jest też brak reakcji na antydepresanty. Takie osoby przetestowały
niemal wszystkie leki, a konkretnych efektów brak. Pojawia się za to niewyraźne
pismo oraz perserwacja, czyli powtarzanie słów, myśli czy też sytuacji w kółko.
Odtwarzanie i często nakręcanie się jednocześnie. Takie zachowania są
powszechne w przypadku urazu lub degeneracji płatu czołowego. Czyli wygląda na
depresję, a tak naprawdę jest to atrofia płata czołowego. Coraz częściej
obserwuje się również degenerację móżdżka, zwłaszcza u osób z zaburzeniami
równowagi, zawrotami głowy, wieczną chorobą lokomocyjną lub morską. Jednym z powodów
zwiększonego występowania degeneracji móżdżka jest ekspozycja na gluten.
Przeciwciała przeciw gliadynie mogą przyłączać się do tkanki móżdżku i poodwać
reakcje krzyżowe. U wielu młodych osób z niezdiagnozowaną wrażliwością na
gluten lub celiakią można zaobserwować tego typu uszkodzenie mózgu.
Wszystkie przypadki wyżej łączy jedno: depresja. No i może
coś jeszcze: brak zadowalającej reakcji na konwencjonalne i alternatywne
terapie. Zadaniem lekarza jest odkrycie przyczyn depresji u konkretnego
pacjenta, ale bynajmniej nie, aby leczyć depresję jako jednostkę chorobową.
Celem powinno być usprawnienie procesów neurodegeneracyjnych, a poprawa
depresji następuje wraz z postępem terapii. Oczywiście nie każdy, kto cierpi na
depresję, ma również chorobę neurodegeneracyjną, ale często należy ją
wykluczyć. To rzadko jest tylko depresja. Można dopatrzeć się innych
mechanizmów lub symptomów, które towarzyszą depresji.
Pierwszym, często bagatelizowanym symptomem wskazującym na
stan zapalny mózgu, jest mgła myślowa. Jest ona wynikiem zmniejszonego, na
skutek stanu zapalnego, przewodnictwa nerwowego. Nie ma żadnego testu na
potwierdzenie mgły myślowej, ale gdy zmiany są już bardzo zaawansowane, można
je zobaczyć na rezonansie.

Inne symptomy 

Jednym z częstszych symptomów jest bezsenność, która jest
wynikiem rozregulowanego dobowego rytmu kortyzolu. A sama chroniczna ekspozycja
na kortyzol może doprowadzić do depresji. Niezależnie od przyczyny stresu,
kortyzol może doprowadzić do uszkodzenia mózgu. Dokładnie może dojść do atrofii
hipokampu na skutek wydzielania kortyzolu. Nieustannie wysoki poziom kortyzolu
prowadzi też do insulinooporności, a ta do zmęczenia po posiłku i kolejnych
wyrzutów kortyzolu. W konwencjonalnym scenariuszu podaje się leki na
bezsenność, które dosłownie odcinają prąd, nie wpływając na przyczynę.
Alternatywne leczenie uwzględnia zioła uspokajające czy też magnez, również nie
wpływając na przyczynę bezsenności. Skoki i spadki glukozy we krwi powodują
rozregulowanie LANA (dużych obojętnych aminokwasów), przez co zmniejsza się
zdolność transportu tryptofanu, NAC czy tyrozyny do mózgu, i w konsekwencji
organizm nie jest w stanie produkować dopaminy, adrenaliny i serotoniny. Spadki
cukru często powodują wybudzanie się w nocy, i jest to również związane z niską
funkcją nadnerczy. Takie osoby także cierpią na depresję. Depresja i wybudzanie
się w nocy to często zarówno niski poziom cukru we krwi oraz niski poziom
kortyzolu. U zdrowej osoby w przypadku niskiego poziomu cukru (też nocnego) kortyzol
zaczyna być wydzielany, aby rozbić glikogen. Gdy kortyzol jest niski, nie może
podnieść poziomu glukozy, zaczyna się wydzielać adrenalina i to ona powoduje
nocne wybudzenia. Brak snu pogłębia problemy z mózgiem, i mamy błędne koło
depresji i bezsenności.
Jedną z metod alternatywnych w przypadku problemów ze snem
jest melatonina, która notabene jest antagonistą kortyzolu. Kortyzol rano
powinien być wysoki, w nocy niski. Melatonina ma odwrotny rytm. Gdy kortyzol
spada melatonina idzie w górę, gdy melatonina idzie w dół, kortyzol rośnie.
Podanie melatoniny rozregulowuje rytm wydzielania hormonów przez nadnercza.
Często przy depresji poza bezsennością pojawia się niepokój
lub nerwica. Ciało jest fizycznie zmęczone, a mózg nie przestaje przetwarzać
myśli. Zmęczenie i pobudzenie jednocześnie. Jest to związane z dysfunkcją
ścieżek GABA, czyli neuroprzekaźnika, który wycisza mózg. Gdy mózg się nie
uspokaja, tysiąc myśli na minutę w końcu doprowadza do zmęczenia płata
czołowego i depresji. Produkcja GABA wymaga tlenu, więc osoby z takimi
problemami mają często kiepską cyrkulację krwi lub niskie ciśnienie. Również
osoby z niestabilnym poziomem glukozy we krwi będą miały problemy z produkcją
GABA. Przetwarzanie glukozy to ATP jest zależne od tlenu, a jego brak nie
aktywuje GABA. Ma to miejsce najczęściej u osób predysponowanych, np. u tych z
niepoprawną aktywnością receptora na tle genetycznym. Pomogą substancje
zwiększające przepływ krwi do mózgu lub zwiększające wrażliwość receptorów
GABA.
Częstym problemem z produkcją GABA jest autoagresja. W takim
przypadku organizm tworzy przeciwciała przeciw enzymowi GAD, i produkcja GABA
spada. GAD jest enzymem trzustkowym i markerem cukrzycy typu I. Poza trzustką
GAD ma reakcje również w mózgu. Coraz więcej osób zostaje zdiagnozowanych z
cukrzycą typu 1.5, czyli w wieku dorosłym, dlatego że autoagresja GAD
postępuje. Chyba nikogo nie zdziwi, że jest związana z reakcją krzyżową na
gluten. Gluten wykazuje reakcje krzyżowe z móżdżkiem i GAD. Osoby z celiakią
będą miały przeciwciała przeciw GAD. Poza glutenem 20 innych produktów wchodzi
w reakcje krzyżowe z GAD. Czyli nietolerancje pokarmowe również mogą nasilać symptomy
depresji i niepokoju. Jeżeli dany produkt jest molekularnie podobny do GAD, to
produkując przeciwciała na jakiś typ jedzenia można jednocześnie doprowadzić do
zniszczenia enzymu, co spowoduje utratę zdolności produkcji GABA. Podanie
suplementu z GABA nie jest rozwiązaniem, a przede wszystkim budzi wątpliwości,
co do szczelności bariery krew-mózg. Jeżeli pacjent po zażyciu GABA zauważa
różnicę w nastroju to znak, że suplement dostał się do mózgu, co teoretycznie
nie jest możliwe, ponieważ GABA ma zbyt duże molekuły, aby przekroczyć barierę krew
– mózg. A gdy ta bariera jest nieszczelna zaczynają się problemy. PANDAS jest
jednym z przykładów. Gdy dziecko przechodzi zakażenie paciorkowcem (podwyższone
ASO), przeciwciała przeciwko patogenowi przyłączają się do obszaru mózgu,
zwanego jądra podstawne. To powoduje objawy podobne do autyzmu, zaburzenia
zachowania lub nawet symptomy psychozy.

Skuteczna terapia

Odkrywanie przyczyn depresji jest skomplikowane. Żaden
konwencjonalny, ani alternatywny model leczenia z definicji nie szuka
zaburzonych procesów.
Pierwszym krokiem jest ustalenie jak poważna jest depresja, kolejnym
eliminacja chorób degeneracyjnych. Następnie szukamy innych objawów. Gdy mamy
do czynienia z osobą cierpiącą na depresję na wiele pytań trzeba znaleźć
odpowiedź. Czy występuje zmęczenie na poziomie mózgu? Czy jest obecna anemia?
Czy chory ma problemy metaboliczne? Jak funkcjonuje tarczyca? Czy problem
dotyczy ukrytej autoagresji? Gdy depresja pojawia się z biegiem dnia, np. rano
wstajemy i jest ok, a nastrój stopniowo do wieczora spada, należy zwrócić uwagę
na problemy metaboliczne. Tarczyca, anemia itp. Zmęczenie mózgu (czytanie
książki, prowadzenia auta, nauka powodują zmęczenie), są częściej związane z
brakiem wytrzymałości mózgu, spowodowanym niestabilnym poziomem glukozy we krwi
czy brakiem dopływu tlenu do mózgu. Każdy mózg ma swoją wytrzymałość.Można obserwować zaburzenia szlaków neuroprzekaźników. Niedobory
serotoniny, dopaminy czy GABY dają dość wyraźne sygnały. Osoby z niską dopaminą
mają najciężej, ponieważ nie są w stanie same wyjść z depresji. Niby wiedzą, co
mają robić, ale nie zmuszą ani nie zmotywują się do działania. Pewne zmiany
dietetyczne pomogą (różne produkty podnoszą dopaminę), podobnie jak ćwiczenia,
ale taka strategia nie wystarczy. Suplementacyjnie kilka substancji może być
ratunkiem, pod warunkiem, że chory nie ma niestabilnego poziomu glukozy we krwi
lub anemii. Ponadto niedobory B6 i grup metylowych będą zaburzały produkcję
dopaminy.
Kolejnym krokiem będzie ocena równowagi hormonalnej. Hormony
wyczuwają różne neuroprzekaźniki. U kobiet estrogen uwrażliwia receptor serotoniny,
a u panów testosteron pełni taką rolę. Panie w okresie menopauzy i panowie w
okresie andropauzy nie bez powodu często skarżą się na depresję.
Depresja nie jest tylko niedoborem składników odżywczych,
jak dietetycy chcą widzieć problem. Może być wynikiem poważnych chorób neurologicznych,
ale ogólnie mówiąc jest znakiem, że mózg po prostu nie jest zdrowy. Być może
jest to kwestia kiepskiej adaptacji mózgu do różnych stresorów, nierównowagi
glukozy we krwi, chronicznego stresu, urazu, reakcji na gluten, stanu
zapalnego, zdrowia jelit, tarczycy, zaburzeń hormonalnych czy autoagresji.  Tak naprawdę nie wiemy tego dopóki nie
przeprowadzimy konkretnej analizy danego przypadku. Na pewno depresja jest
mechanizmem adaptacyjnym organizmu do zachodzących wewnątrz i na zewnątrz
zmian, ale nigdy nie powinniśmy skupiać się na poprawie nastroju. W całej
układance to zdrowie mózgu jest najważniejsze.

Szkolenie
nadwrażliwości pokarmowe

Od nadwrażliwości pokarmowych do autoimmunologii

dieta
eliminacyjna

Samodzielne rozwiązywanie problemów pokarmowych.

pobierz
przewodnik

Paleo w pigułce.

Zapisz się na
konsultacje

Najczęściej czytane

Hashimoto (autoimmunologiczna niedoczynność tarczycy)

Niedoczynność to poważny problem w ostatnich latach. Coraz więcej osób choruje i coraz częściej pacjent słyszy, że jego choroba to Hashimoto. Przeważnie... Zobacz więcej


Euthyrox, Eltroxin – czego nie wiesz o syntetycznym T4?

Nie ma dnia abym nie dostała wiadomości na temat chorób tarczycy. Niedoczynność jest tak często diagnozowana w ostatnich latach, że zaczyna to... Zobacz więcej


Reaktywna hipoglikemia i insulinooporność

Problemy z poziomem glukozy we krwi są bardzo powszechne, ponieważ wile różnych czynników wpływ na stabilność glukozy we krwi. Stres, nieodpowiednia dieta,... Zobacz więcej


SIBO czyli najczęstszy powód Zespołu Jelita Drażliwego

Zespół jelita drażliwego to jedna z najczęstszych diagnoz na świecie. Nazywam ją workiem, do którego można wrzucić dosłownie wszystko, co daje objawy... Zobacz więcej


Gdy metylacja zawodzi – mutacja genu MTHFR

MTHFR – zapamiętajcie ten akronim, za kilka lat będzie o nim głośno. Dzisiejszy post, w moim odczuciu, jest jednym z ważniejszych. Przynajmniej... Zobacz więcej


Archiwum wpisów

Archives

Godziny otwarcia gabinetu:

PN-PT 10:00-18:00

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.